Nie mieliśmy żadnych wątpliwości jakie auto do ślubu wybrać - oboje lubimy klimat retro i od zawsze marzyliśmy o starym wozie na ślub :). Wszelkie limuzyny za 1800 zł skreśliliśmy na wstępie - nie warto inwestować tyle, poza tym wcale nie podobają mi się one. Jedynie musieliśmy zdecydować jaki model byłby najlepszy i wybrać ofertę spełniającą nasze oczekiwania. Myśleliśmy o cadillacu, jednak odpadł ze względu na zbyt wysoką cenę. Duży fiat okazał się zbyt mało elegancki i chyba zbyt popularny w naszym regionie. Wpadła nam w oko oferta warszawy i zakochaliśmy się ! Granatowa, elegancka, wysoko zawieszona, ozdobiona przez właściciela, z kierowcą ucharakteryzowanym na PRL, w oryginalnym garniturze z epoki - musieliśmy jechać tym właśnie samochodem ! Jedynym minusem był, jak łatwo się domyślić brak klimatyzacji, jednak szeroko otwarte okna i przez wszystkim niepowtarzalny klimat auta zrekompensują ewentualną niewygodę. Za to jakie wspaniałe zdjęcia i film będzie z udziałem takiego cuda, nie mówiąc o reakcji gości. Uważam, że jest to dość oryginalny pomysł, bo gdy byłam na ślubach, młodzi najczęściej przyjeżdżali jakimś eleganckim BMW czy małym, nowym fiatkiem lub cooperem.
Oto on:
Etykiety
- młoda para młoda
- PRL
- akt zawierzenia
- auto
- ave maria
- co kupić chlopakowi na zaręczyny
- czy zostaniesz moją żoną
- doświadczenie
- elegancja
- fotograf
- harmonogram
- jak nie przepłacić za wesele
- jak wybrać świadków na ślub
- kamerzysta
- katolicyzm
- kierowca z PRL-u
- klimat
- kościół
- miłość
- muzyka
- narzeczeństwo
- obowiązki świadków na ślubie
- oprawa mszy weselnej
- organizacja ślubu i wesela
- oryginalnie
- ozdobienie samochodu na ślub
- oświadczyny
- pierwszy efekt
- pierwszy taniec
- pierścionek zaręczynowy
- przygotowania
- przyjaciółka
- retro ślub
- romantyzm
- sala
- stare piosenki
- warszawa
- wiara
- wybór
- wybór wersji
- wzruszenie
- własny styl
- zaręczyny
- ślub
- świadkowie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz