piątek, 17 czerwca 2016

Ave Maria

Kiedy?
Może być na wejściu, wyjściu, podczas komunii, ale my zdecydowaliśmy, że będzie w czasie uroczystego zawierzenia w bocznej kaplicy Matki Boskiej, udział weźmiemy tylko my i ksiądz, reszta gości pozostanie na swoich miejscach. Będzie to prywatna chwila, pełna wzruszenia i osobistej modlitwy. Później nastąpi wyjście z kościoła.
Osoba śpiewająca będzie na chórku, gdyż tam jest najlepsza akustyka w całym kościele.

Jaka wersja?

My wybraliśmy tą:





Inne wersje:












Oświadczyny & zaręczyny

Nie przepadamy jakoś wyjątkowo za nowoczesnością w obyczajach, dlatego mój Ukochany zdecydował się na opisane niżej zaręczyny.
Zabrał mnie w to romantyczne miejsce:

                                            

i tam zapytał mnie czy chciałabym zostać jego żoną. Ja oczywiście się zgodziłam i zaczęliśmy planować zaręczyny z udziałem rodziców. Wg tradycji odbyły się u mnie w domu, my przygotowaliśmy przyjęcie. Oprócz narzeczonego i jego rodziców z bratem, nie było zaplanowanych innych gości. Narzeczony przyszedł z bukietem kwiatów dla mojej mamy, alkoholem dla mojego taty i pierścionkiem dla mnie. Najpierw zapytał moich rodziców o moją rękę, następnie w uroczysty sposób ponowił pytanie skierowane do mnie i włożył mi piękny pierścionek z białego złota na palec klęcząc. Ja byłam również przygotowana i wręczyłam Mu elegancki, markowy zegarek. Nie nosił nigdy zegarka wcześniej, za to teraz nie może żyć bez prezentu ode mnie, więc wnioskuję, że był trafiony :). Dodatkowo, zdaję sobie sprawę jaki pierścionek zaręczynowy jest drogi, dlatego głupio byłoby mi się nie odwdzięczyć. Dopowiem tylko, że nasi rodzice znali się już wcześniej, jednak chcieliśmy przeżyć ten dzień zgodnie z tradycją i sprawić radość naszym rodzicom, że mogą to wydarzenie przeżyć z nami.
Było to bardzo ważne wydarzenie, dlatego postanowiliśmy je obchodzić co roku tak samo jak rocznicę związku.

Piosenka na pierwszy taniec - propozycje starych piosenek (duży wybór !)

Zależy od tego czy zamierzacie zatańczyć układ standardowy, czy wybrany rodzaj tańca. My zdecydowaliśmy się na taniec wiedeński.
Propozycje dla standardowego układu:
                                                      polskie:
           


















zagraniczne:

typowo romantyczne






























Shakin Stevens - You drive me crazy, polecam do jive'a, nie jest trudny, a fajnie zaskoczyć gości nieznanymi krokami


czy bardziej na rockowo: 







a może w klimacie disco 80' ?








My wybraliśmy:


https://www.youtube.com/watch?v=Vcebw6vZdWU

Jest to rockowa wersja niżej zamieszczonego utworu, wybraliśmy ją ze względu na większą dynamikę, jednak druga wersja też jest wdzięczna na pierwszy taniec. Oczywiście taniec do nich to walc wiedeński :)




Propozycje innych tańców:

walc angielski:







walc wiedeński:


wtorek, 14 czerwca 2016

Wybór samochodu na ślub

Nie mieliśmy żadnych wątpliwości jakie auto do ślubu wybrać - oboje lubimy klimat retro i od zawsze marzyliśmy o starym wozie na ślub :). Wszelkie limuzyny za 1800 zł skreśliliśmy na wstępie - nie warto inwestować tyle, poza tym wcale nie podobają mi się one. Jedynie musieliśmy zdecydować jaki model byłby najlepszy i wybrać ofertę spełniającą nasze oczekiwania. Myśleliśmy o cadillacu, jednak odpadł ze względu na zbyt wysoką cenę. Duży fiat okazał się zbyt mało elegancki i chyba zbyt popularny w naszym regionie. Wpadła nam w oko oferta warszawy i zakochaliśmy się ! Granatowa, elegancka, wysoko zawieszona, ozdobiona przez właściciela, z kierowcą ucharakteryzowanym na PRL, w oryginalnym garniturze z epoki - musieliśmy jechać tym właśnie samochodem ! Jedynym minusem był, jak łatwo się domyślić brak klimatyzacji, jednak szeroko otwarte okna i przez wszystkim niepowtarzalny klimat auta zrekompensują ewentualną niewygodę. Za to jakie wspaniałe zdjęcia i film będzie z udziałem takiego cuda, nie mówiąc o reakcji gości. Uważam, że jest to dość oryginalny pomysł, bo gdy byłam na ślubach, młodzi najczęściej przyjeżdżali jakimś eleganckim BMW czy małym, nowym fiatkiem lub cooperem.

Oto on:

Wybór świadków i ich obowiązki

Kiedy powiadomić świadków?
Na pewno w takim czasie, aby zdążyli się mentalnie nastawić i pomóc nam ogarniać
J
Jak wybrać?
Ja postanowiłam wybrać moją przyjaciółkę, którą znam od 5 roku życia i zawsze mogę jej powiedzieć dosłownie wszystko. Nie mam siostry ani bliskiej kuzynki, w razie wątpliwości.
Cechy, które o moim wyborze zadecydowały:
- godna zaufania
- dyspozycyjna
- solidna
- szczera
- bezproblemowa
- można na niej polegać
- podobny gust i podejście jak ja
- dobrze się prezentuje
- jest ogarnięta
J
Obowiązki świadkowej:
- pomoc w organizacji wieczoru panieńskiego
- pomoc przy szykowaniu się, podczas ubierania sukni
- pomoc przy organizacji ślubu
- odbieranie prezentów razem ze świadkiem
- pomoc w toalecie podczas wesela
- pomoc w kryzysowych sytuacjach, jak rozpruta suknia czy rozmazany makijaż
- zabawianie gości, zachęcanie ich do wzięcia udziału w zabawach
Obowiązki świadka:
- wznoszenie toastów
- pomoc przy organizacji wieczoru kawalerskiego
- opieka nad obrączkami i przekazanie ich księdzu
- rozlewanie alkoholu
- odbieranie prezentów
- zabawianie gości
Oczywiście nasi świadkowie tradycyjnie będą siedzieć z nami w kościele :)

Kiedy i od czego zacząć? Harmonogram ślubny

Zaczęliśmy, jak łatwo się domyślić, od sali. Było to 2 lata przed ślubem, jednak ledwo udało nam się wcisnąć - był to ostatni wolny weekend w sierpniu, więc jeśli planujecie ślub w tak popularnym miesiącu, radzę zabrać się za to wcześniej niż my, dla pewności. Oczywiście zależy to od miejsca, my akurat pochodzimy z miasta 100 tys mieszkańców, ale jeśli pochodzicie z małej miejscowości, nie powinno być takich problemów. Aby dobrać salę, musicie mieć pojęcie ile mniej więcej osób zamierzacie zaprosić na wesele, gdyż każda sala ma swoją maksymalną pojemność :)
Po sali, chcieliśmy zarezerwować kościół, ponieważ moja parafia to bazylika i są kolejki na ślub w niej. Jednak, okazało się, że na to jest za wcześnie. Z kolei za jakiś czas już było za późno (wolne godziny były gorsze), więc nauczone moim doświadczeniem, powinniście się upierać aby Was zapisano jak najwcześniej. Ostatecznie, szczęśliwym trafem jakaś para już kilka miesięcy po naszym zapisie zrezygnowała i wcisnęliśmy się na naszą wymarzoną godzinę - tj. 16 :). Czemu akurat tak? Wyliczyliśmy sobie, że 15 jest zbyt wczesna - za mało czasu byłoby na przygotowania i błogosławieństwo i też za wcześnie bylibyśmy na sali, z kolei 17,18 wg nas jest za późna, bo zanim zostaną złożone życzenia, dojedzie się na salę, zabawa byłaby za późno i wszystkie potrawy byłyby w zbyt małych odstępach podawane.
W międzyczasie, tj, ok. 2-1,5 roku przed ślubem załatwialiśmy zespół, fotografa, kamerzystę i auto.
Takim oto sposobem mieliśmy już wszystkie najważniejsze sprawy na nasz ślub, zostały już te, z którymi nie trzeba się tak spieszyć.

Początek

Hej wszystkim :)

Kiedy miałam wątpliwości co do niektórych rzeczy, czytałam blogi w internecie szukając rad, jednak brakowało mi niektórych ważnych rzeczy, a także tego, że więcej było ogólnych  rad niż wynikających z doświadczenia osoby piszącej. Dlatego postanowiłam założyć bloga, w którym dokładnie opowiem o historii naszych przygotowań. Chciałabym, aby również czytelnicy w komentarzach wyrażali swoje zdanie na poruszane przeze mnie tematy :)

W skrócie powiem kilka zdań o nas...
Jesteśmy razem od października 2012, zaręczyliśmy się w lipcu 2015 :) ślub mamy zaplanowany na 12.08.2017 <3
Poznaliśmy się w liceum, mój narzeczony jest ode mnie starszy o rok. Jesteśmy katolikami praktykującymi, dlatego ślub kościelny ma dla nas dużą wartość, jednak daleko nam do ludzi, którzy nie mają swojego zdania i są zaślepieni tym co mówią księża.

i o specyfice naszego ślubu i wesela...
Wesele planujemy na 100 osób. Chcielibyśmy, żeby wszystko było eleganckie, dopięte na ostatni guzik i aby była to pamiątka na całe życie, jednak daleko nam do tego, aby przepłacać 60 tys. w dworku. Nie chcemy również, aby było to wesele "byle odbębnić" jak najmniejszymi środkami finansowymi. Liczymy około 40 tys. za całość. Płacą rodzice, gdyż jest u nas w rodzinie taka tradycja.

Man nadzieję, że jest wiele par podobnych do nas, o zbliżonych preferencjach i mój blog okaże się przydatny :)